Forum Klubu DX Sierra-Juliet Rybnik

Admin napisał:

Składam serdeczne podziękowania za tak liczne przybycie na spotkanie wszystkim osobom DZIĘKUJEMY Według mnie impreza super...niech się jeszcze wypowiedzą inni :)

Skoro zostałem wywołany do"tablicy"przez kol.Romana SJ-713 to powiem Wam,że faktycznie,już dawno nie było tak bardzo udanej imprezy.Prawie przez całą imprezę śmiałem się dosłownie do łez.Szczególnie wtedy jak Krystian z Pszowa odwrotnie zawiesił na drugim maszcie flagę Śląską i orzeł na niej był odwrócony nogami do góry a kol.Henryk SJ-734 to zauważył.Co za profanacja Śląskiej flagi!.Ten fakt i reakcja kol.Henryka SJ-734 spowodowała,że za chwilę znalazłbym się w tej samej pozycji ze śmiechu co ten orzeł.O telefonach jakie Krystian z Pszowa otrzymywał z pytaniami od swojej mamy kiedy wróci do domu co trzydzieści minut już nie wspomnę.Wspomnę natomiast,że pierwszy telefon od mamy Krystian otrzymał już niecałe trzydzieści minut od rozpoczęcia imprezy klubowej.Na początku były same problemy techniczne z antenami bazowymi,kablami i wtykami i dlatego stacja terenowa miała aż piętnaście minut opóźnienia! Masakra dosłownie!!!Miała być gotowa przecież na godzinę 14.00 przecież.

Koledzy na zlocie skarżyli się,że ktoś podmienił nam też tranceiver z bazy terenowej czyli Presidenta Georga wartości 2000,00zł należącego do kol.Henryka SJ-734,na radiostację Kenwood wartości 5000,00zł i zamiast pracować na kanale 19,prowadząc mobile na miejsce imprezy nazwanej "Pożegnanie lata 2015" w Rydułtowach lub nawiązywać łączności na paśmie obywatelskim oraz odpowiadać na liczne pytania użytkowników radia CB,to pracowaliśmy na pasmach KF i nikt się do nas nie mógł dowołać poza częstotliwością 157,962(5)MHz,którą obsługiwałem z kol.Romanem SJ-713.Tłumaczyłem to innym w ten sposób,że to wnuczka Henryka przestawiła mu w domu  w radiu CB gałkę od częstotliwości a że chłop ma swój wiek i wzrok już nie ten,a do tego jest już ciemno to po prostu tego nie zauważył.Cóż tu więcej dodać a nic nie ująć.Na koniec imprezy Krystian z Pszowa wracając do domu swoim rowerem zajmował na przemian dwa pasy ruchu drogowego.Chcieliśmy go z Harrym i Romanem holować do domu na lince holowniczej bo wcześniej stwierdził,że jego rower nie chce mu odpalić.Poradziłem mu aby sprawdził w nim świecę i akumulator oraz stan paliwa w zbiorniku co też uczynił ze skutkiem opisanym Wam wyżej.Jak ktoś myśli,że to ściema to wszystko co napisałem to może to potwierdzić kol.Henryk SJ-734,Harry z Żor-Roju i Roman SJ-713...

Mirek przecież ja mam kabel Klubowy jest u mnie dzwoniłem do Ciebie w tej sprawie i pisałem Ci smsa.Problem z anteną już został rozwiązany ! :) Ale kto chce niech zabierze antenę będzie w czym wybierać ....kolejna sprawa .. co do obecności ludzi ...kto będzie to ja już wiem ,i chciałbym to zostawić do samej imprezy jak się zjawią bo to co pozwoliło mi udać się załatwić to będziecie widzieć o ile Henio umożliwi na i ma tam tyle miejsca na rozstawienie :) ...Ale z moich obliczeń to ma być łącznie ze mną i gospodarzem miejsca imprezy około 12.
A nie deklarują się bo oni pisać nie umią...tylko czytać :D

Jadąc na imprezę do Henryka do Rydułtów zatytułowaną pożegnanie lata 2015,zabierzmy ze sobą radiostacje przenośne na 2m i 70 cm.Będziemy prowadzili na słuch na częstotliwości 157,962(5)MHz.Dodatkowo częstotliwość ta będzie służyła nam do wzajemnej łączności w miejscu imprezy oraz z innymi użytkownikami pracującymi w paśmie 2m.

Tak poza sprawami technicznymi,czy wiadomo kto będzie u Henia?????, nie widzę żeby ktoś sie deklarował.

Witam serdecznie wszystkich klubowiczów tym roku również deklaruję moją obecność u Henia,Zabiorę swoje radio,myślę że w tym roku zrobimy jakieś łączności na zakończenie lata i dopisze nam propagacja,pozdrawiam serdecznie.