Witam.
Koleżanki i Koledzy
Ze względu na słabą modulację mikrofonu, który otrzymałem wraz zakupionym Lincoln'em postanowiłem skonstruować własny.
Nim przyszły pierwsze próby, kupiłem FD 2060 niestety mimo usilnych z mej strony prób mikrofon nie dał się ustawić tak aby się nie sprzęgał..
Lincoln ma mikrofon z wkładką dynamiczną więc postanowiłem przetestować "dostępne" wkładki mikrofonowe dynamiczne. Na pierwszy szczał poszły dwie wkładki Monacor MC-41 i MD-33.
Opis testu: 1 Montaż nowej wkładki w miejsce "oryginalnej" w "gruszce" z Lincoln'a; 2 Test jakości/wyraźności odbioru na ręcznym Alan 42 przy nadawaniu z testowanego mik. z Lincolna; (pomiędzy porównywalnymi testami/nadawaniem, ustawienia obu stacji nie zmieniane)
W teście MC-41 - brak sygnału, MD-33 - sygnał słaby porównywalny z "oryginalnym".
Kolejną wkładką była: W 69-1 Tonsil'a.
W teście W 69-1 - mocny, wyraźny sygnał. W opinii "mobili" pojawia się czasem stwierdzenie "mówię do wiadra" - może za blisko trzymana "gruszka" ?!?
Chciałbym ją sprawdzić, jaką daje modulację może Ktoś podpowie jak?
Może dla kogoś wadą tej wkładki być jej gabaryt i masa, ale ja mam duże dłonie..
Jakieś pomysły sugestie?! Zapraszam
|